O talentach słów kilka

Już w najbliższy wtorek zapraszamy Was na kolejny webinar Izabeli Antosiewicz pt. „O talentach i zdrowym poczuciu własnej wartości dorosłych, dzieci i młodzieży.” Jednak zanim to nastąpi, chcielibyśmy podzielić się z Wami kilkoma przemyśleniami na temat samych talentów. Zapraszamy do dyskusji pod tekstem.  

Kiedy myślę o talentach od razu rysuje mi się w głowie obraz z biblijnej przypowieści, w której to bogaty pan rozlicza trzech mężczyzn z podarowanych im wcześniej talentów. Choć przypowieść w sposób dosłowny mówi o pieniądzach (i to ogromnych! W starożytności talent był równoznaczny z wielkim majątkiem), to nie sposób nie połączyć tej opowieści z uzdolnieniami i talentami, którymi każdy z nas został obdarowany przez Boga. A jeśli weźmiemy pod uwagę złość biblijnego pana na sługę, który bezmyślnie swój talent zakopał, to sprawa wydaje się być bardzo poważna.  

Współcześnie w sposób niezwykle obrazowy i poruszający o talentach mówi i pisze Izabela Antosiewicz, trenerka FamilyLab i twórczyni społeczności dla rodziców przytulam.pl. Jest ona również autorką jednej z najświeższych na polskim rynku książek o talentach „TalenTY. Odkryj, rozwiń, zbierz owoce”1. Co ciekawe, Izabela wielokrotnie w swoich wystąpieniach podkreśla, że jej marzeniem jest, aby każde polskie dziecko było wychowywane w zdrowym poczuciu własnej wartości i świadomości niezwykłych i tylko sobie typowych uzdolnień i predyspozycji. Bardzo mocno zwraca uwagę na język, który w sposób pozytywny buduje tożsamość naszych dzieci, bądź też wkłada je w ramy naszych oczekiwań; rzeźbi i dostosowuje do naszych planów na przyszłość powierzonego nam młodego człowieka. I wielu z nas pomyśli w tym momencie, że to tylko puste, nieco zbyt patetycznie brzmiące słowa, nijak nie pasujące do prawdziwego życia.

Każdy z nas przecież chce, aby jego dziecko było szczęśliwe…

…i jednocześnie w cichości łączy to szczęście z obrazem szanowanego i podziwianego prawnika, lekarza lub architekta. Kto z nas marzy o tym, by nasze dziecko było dobrym sprzedawcą, ogrodnikiem, szewcem lub mechanikiem? Stąd poświęcamy niezwykle dużo czasu i energii na to, by rozwijać cechy i umiejętności kojarzone z „sukcesem” – zdolności matematyczne, języki, wystąpienia publiczne i wiele innych. Robimy tak zwłaszcza wtedy, gdy nasze dziecko nie dorównuje kolegom, którzy odnoszą na tym polu lepsze wyniki. I ciągle próbujemy im dorównać. Uspokajamy się dopiero wtedy, gdy i nasze dziecko ciężko pracując w końcu osiąga „odpowiednie wyniki”. Jest dokładnie na tym samym poziomie, co jego koledzy.

Co jednak w wypadku, gdy tamte dzieci są w tych obszarach uzdolnione, a nasze po prostu przeciętne?

Co w wypadku, gdy próbując uśrednić wyniki naszego dziecka, wzmocnić jego słabości, marnujemy jego jedyną i niepowtarzalną szansę na rozwijanie w tym czasie jego własnych uzdolnień? Co w wypadku, gdy przegapimy szansę, aby to dziecko było w przyszłości wybitne, a nie po prostu przeciętne?  Jak wspomina Izabela za Instytutem Gallupa „słabości nigdy nie zamieniają się w mocne strony, podczas kiedy mocne strony rozwijają się w nieskończoność.2  

Czym jednak są talenty? I czy na pewno każdy z nas je posiada?

Czy inni nie mają tych talentów więcej? Czy nie zostali obdarowani cenniejszym zestawem? Instytut Gallupa opisuje talent jako pewien wzorzec myślenia, odczuwania, reagowania i działania, który jest naturalny, wrodzony i niemożliwy do nabycia i wyuczenia.3 W myśl tej definicji, nie ma człowieka bez talentów. Ale jednocześnie, jak sądzę, może istnieć człowiek, który używa ich w sposób nieświadomy i instynktowny. A dopiero praca nad wrodzonymi talentami, pozwala je przekuć w mocne strony, czyli umiejętność osiągania maksymalnej efektywności w podejmowanych działaniach.4 Izabela pisze również, że „(…) wiedza o talentach pokazuje ludziom, że są wyjątkowi, niepowtarzalni i potrzebni właśnie z tymi cechami, których przez długi czas w ogóle w sobie nie widzieli, a co za tym idzie: nie doceniali.5 To coś, co nas wyróżnia; coś, co wyróżnia nasze dzieci od innych. Ale jednocześnie niekoniecznie jest akceptowane, rozumiane i wspierane nawet przez najbliższych. Dlaczego? Ponieważ oddala narysowany już obraz prawniczej przyszłości naszego dziecka, który nosimy w sercu.  

Niezwykle dobrze rozumiała to Maria Montessori już ponad sto lat temu. Podstawą jej pedagogiki była i jest ciągle metoda obserwacji dzieci i ich naturalnego sposobu uczenia się, a jednym z celów jest rozwijanie ich indywidualnych uzdolnień.6 Jak zauważyła,

„O ileż pełniejsze i bogatsze byłoby życie, gdybyśmy zobaczyli dziecko w całej jego wielkości, w całym jego pięknie, zamiast skupiać się na jego pomyłkach.7

Dlatego metoda Montessori pracuje na mocnych cechach dziecka i na jego naturalnych, indywidualnych i sobie tylko właściwych predyspozycjach do uczenia się.  

Dlaczego zrozumienie fenomenu talentów jest takie ważne? Po części na to pytanie odpowiada ojciec Adam Szustak w jednym ze swoich najnowszych filmów z serii CNN „To dlatego ciągle jesteś nieszczęśliwy” (338).8  Mówi tam o kamieniu węgielnym, który umieszczany jest na szczytach narożników nowo wybudowanego domu, a który zespala i utrzymuje ściany zbudowane z kamieni. Tym kamieniem węgielnym jest dla nas Jezus.  Nawiązuje również do opowieści o tym, że Jezus jako „kamień nieobrobiony” został odrzucony przez budujących, a przecież był kamieniem najwłaściwszym, najbardziej solidnym i pasującym. Ale przez swoje życie odpowiednio wzrastał „ (…) w swojej dojrzałości, pięknie, świętości, dobroci, mocy (…) został jakby obrobiony do tego (…), aby stać się kamieniem węgielnym (…).” Święty Piotr mówi też o tym, że to my jesteśmy żywymi kamieniami tej budowli. Nie jesteśmy głowicą, lecz fragmentami różnych części budowli. I jak mówi ojciec Adam

„(…) to bardzo ważna życiowa zasada (…) znaleźć właściwe sobie miejsce w pewnej konstrukcji życia i (…) nie próbować być w innym miejscu (…) Bycie w innym miejscu niż jesteśmy w tej budowli włożeni zawsze prowadzi do jakiegoś uszczerbku tego domu, do uszczerbku życia.”

I mówi też o tym, by znaleźć w życiu swoje odpowiednie miejsce, bo dopiero tam będziemy szczęśliwi. Można pokusić się o tutaj o stwierdzenie, że  wiedza o swoich talentach, świadomość ich posiadania i umiejętność ich wykorzystania daje nam spokój i pewność, że jesteśmy w odpowiednim miejscu życia.  

Izabela kończy swoją książkę wspaniałą konkluzją, że „Bóg powierza trudne misje wielkim ludziom” i jednocześnie powierza zadania „każdemu według jego zdolności” (Mt 25,15). Czy jako rodzic jesteś świadomy swojej wielkości i mocy sprawczej? Czy wierzysz w swoje umiejętności i talenty do wychowania zdrowego i pewnego siebie młodego człowieka? Czy umiesz wspierać dziecko w rozwijaniu jego naturalnych talentów i predyspozycji?

Chcesz lepiej wykorzystać talenty swojego dziecka? Dołącz do naszego webinaru o talentach. Już w najbliższy wtorek o godz. 20:00.  

Karolina Sajduk 

1 I. Antosiewicz., Talenty. Odkryj, rozwiń, zbierz owoce, Nowy Sącz 2023.
2 Tamże, s. 16.
3 Por. A. Chorowiec, Czym są talenty Gallupa,  https://theshifthouse.com/2022/07/17/czym-sa-talenty-gallupa/ (dostęp 08.05.2023).
4 Por. Tamże.
5 Za: I. Antosiewicz, dz. cyt.,  s.16.  
6 Por. (https://www.pcm.edu.pl/metoda-marii-montessori), (dostęp 08.05.2023).
7 M. Montessori, Wykłady londyńskie 1946, Warszawa 2019, s. 39.
8 Por. A. Szustak, CNN To dlatego jesteś ciągle nieszczęśliwy (338), (https://www.youtube.com/watch?v=56WaK-FHSlE&ab_channel=Langustanapalmie), (dostęp 08.05.2023).

PS. Dołącz do webinaru nawet wtedy, gdy temat talentów jest Ci bliski. Chętnie posłuchamy również o Twoich doświadczeniach.  Poniżej nagranie w którym swoim odkrywaniem talentów dzieli się Szczepan Kasiński.

Przewiń do góry